Messi: Moim celem nie są nagrody indywidualne. Chcę sukcesów drużyny

Leo Messi jest zadowolony ze współpracy z Ernesto Valverde. Argentyńczyk przyznał, że nie ma problemu nawet z wprowadzonymi przez obecnego trenera rotacjami w składzie.
Barcelona jest w tym sezonie w znakomitej formie. W Primera Division nie poniosła jeszcze porażki. Po dwudziestu kolejkach ma aż jedenaście punktów przewagi nad drugim w tabeli Atletico. To olbrzymi sukces Valverde, który objął drużynę w dość trudnej sytuacji - po przegranym sezonie i w trakcie zamieszania związanego z transferem Neymara.
- Wszystko było jasne od samego początku. Powiedział, czego od nas wymaga, a my się do tego dostosowaliśmy. Nie ma zbyt wielu różnic w porównaniu do tego, co robiliśmy wcześniej. Staliśmy się silni w defensywie, a w ataku mamy piłkarzy, którzy potrafią przesądzać o losach meczów - mówi Messi.
Valverde chętnie rotuje składem. Na ławce rezerwowych siada też Messi. Tak było choćby w rewanżowym meczu z Juventusem w Lidze Mistrzów.
- Przyjmuje to spokojnie. Trener podejmuje decyzje. Ja nie mam z rotacjami żadnego problemu - podkreśla Argentyńczyk.
- Moim celem nie są nagrody indywidualne. Chcę sukcesów drużyny. Mam nadzieję, że ten sezon zakończy się dla nas najlepiej, jak tylko się da. Jesteśmy na właściwej drodze - uważa Messi.