Messi maznął ją 24 lata temu. Dziś jest warta krocie!

W połowie lipca 2000 roku młodziutki Leo Messi zamienił juniorski zespół Newell's Old Boys na młodzieżowe drużyny Barcelony. Cztery lata później argentyński piłkarz zadebiutował na poziomie La Liga.

Odpowiedzialny za jego sprowadzenie do Katalonii był ówczesny dyrektor "Blaugrany", Carles Rexacha. Barcelonie tak bardzo zależało na transferze Messiego, że pierwsza umowa zawodnika z klubem została podpisana na serwetce w jednej z restauracji.

Podpisanie kontraktu na serwetce nastąpiło po naciskach Jorge Messiego. Ojciec mistrza świata z Kataru zagroził, że jeśli FC Barcelona nie przyśpieszy negocjacji, zabierze on syna do Argentyny. Dyrektor utytułowanego klubu bez chwili zastanowienia poprosił kelnera o serwetkę, na której spisano umowę.

Przez wiele lat ikoniczny przedmiot był ulokowany w muzeum Barcelony. Na początku maja podjęto jednak decyzję o wystawieniu legendarnej serwetki z kontraktem na licytację w brytyjskim domu aukcyjnym, Bonhams. Cena wywoławcza wspomnianego przedmiotu wynosiła 379 tys. dolarów.

Zainteresowanie pierwszą umową Messiego z Barceloną przebiło jednak wszelkie oczekiwania. Jak informuje portal insideworldfootball.com, jeden z nabywców zaoferował aż 968 tys. dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje około 3,8 mln złotych.

Leo Messi był piłkarzem Barcelony przez 21 lat. W tym czasie rozegrał on 778 spotkań, zdobył 672 bramki i dołożył 303 asysty.