Messi: Mascherano bywa szalony. Wtedy siedzimy cicho

Lionel Messi ujawnił, że w niektóre dni najlepiej jest unikać jego klubowego i reprezentacyjnego kolegi, Javiera Mascherano.
Mascherano ma swoje dni. Czasami przychodzi i ma ochotę na rozmowy i opowiadanie żartów, a niekiedy miewa momenty, w których staje się szalony
Kiedy tak się dzieje, lepiej się do niego nie odzywać. Patrzymy na niego i nikt z nas nie ma odwagi, aby wypowiedzieć choć słowo
"Masche" wie, jak radzić sobie w każdej sytuacji. To niezwykle pozytywny lider. Podczas mundialu w Brazylii to ja nosiłem opaskę kapitańską, ale on był przy mnie przez cały czas, naprawiając każdy błąd. To, co Argentyna osiągnęła w tym turnieju, w dużej mierze było jego zasługą
Kompromis i poświęcenie ze sobą nie negocjują. Każdego dnia trzeba wstawać z myślą o podbiciu świata -