Tak rywale podsumowali popis Messiego. Nic nie trzeba dodawać

Piłkarze Interu Miami są na fali. Zespół prowadzony przez Gerardo Martino nie poległ od 14 sierpnia, kiedy to na drodze tej drużyny stanęło Columbus Crew w 1/8 finału rozgrywek Leagues Cup.

Wysoka dyspozycja klubu z Florydy została potwierdzona w nocy z soboty na niedzielę. Na drodze lidera MLS nie zdołało stanąć New England Revolution (6:2). Początek meczu należał jednak do rywali.

W 34. minucie goście prowadzili już wynikiem 2:0. Na listę strzelców wpisali się Luca Langoni i Dylan Borrero. Jeszcze przed przerwą do głosu doszedł Inter Miami, który doprowadził do remisu (2:2).

Oba gole dla podopiecznych Gerardo Martino strzelił Luis Suarez. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze poszli za ciosem. Na listę strzelców wpisał się Benjamin Cremaschi. Asystę przy tej bramce zaliczył Leo Messi. Mistrz świata chwilę wcześniej pojawił się na boisku i dał show.

Wystarczyło tylko 11 minut, by reprezentant Argentyny kończył ten mecz z hat-trickiem. Po pierwszym trafieniu gwiazdy profil gości dodał krótki wpis, który szybko podbił media społecznościowe.

- Bramka dla Interu Miami… sami wiecie kto - napisało New England Revolution w serwisie X. Wpis amerykańskiego klubu poniósł się w sieci. Po upływie ośmiu godzin zebrał aż 44 tysiące polubień.

Leo Messi jest w znakomitej formie. W bieżącym sezonie MLS rozegrał 18 spotkań, zdobył w nich 20 bramek oraz dołożył 10 asyst. Jego kontrakt z Interem Miami obowiązuje do końca 2025 roku.