Menedżer Swansea: Jeszcze nie spadliśmy. Ale to już nie zależy od nas

Swansea City AFC przegrał u siebie z Southampton FC 0:1 w kluczowym meczu w walce o utrzymanie w Premier League. Carlos Carvalhal, menedżer „Świętych”, powiedział, że nie ma pretensji do swoich podopiecznych.
- Mocno walczyliśmy. Zawodnicy dali z siebie wszystko w tym spotkaniu. Zagrali z fantastycznym nastawieniem. Graliśmy częściej długą piłkę niż zwykle, ale to normalne, kiedy pojawiają się takie emocje. Nasz bramkarz popisał się dwoma lub trzema fantastycznymi interwencjami - powiedział Carvalhal, cytowany przez „BBC”.
- Nie zamierzam winić swoich zawodników. Nigdy tego nie robię. Ja biorę na siebie odpowiedzialność. To nie pytanie, czy są wystarczająco dobrzy, bo stworzyliśmy sobie sytuacje. Daliśmy z siebie maksimum, zawodnicy dali z siebie maksimum, ale z różnych powodów nie strzeliliśmy gola - żałował.
- W tym momencie jeszcze nie spadliśmy. Nie wiadomo jak będzie w środę. Teraz to już nie zależy od nas - podsumował.
Jego podopieczni muszą liczyć, że Huddersfield Town przegra w środę na wyjeździe z Chelsea Londyn, a także w ostatniej kolejce u siebie z Arsenalem Londyn. Zespół z Walii na zakończenie sezonu musi natomiast pokonać zdegradowany już Stoke City.