Menedżer Stoke odsunął Afellaya od drużyny

Stoke City walczy o utrzymanie w Premier League. Paul Lambert, menedżer "The Potters", powiedział Ibrahimowi Afellay'owi, że do końca sezonu nie chce go widzieć w ośrodku treningowym - informuje "Sky Sports".
Według doniesień, szkoleniowiec uważa, że pomocnik ma zły wpływ na resztę zespołu. Jego odsunięcie od drużyny ma poprawić atmosferę.
Lambert chce, aby jego zespół był zjednoczony w walce o utrzymanie w Premier League. Według menedżera, Holender źle podchodził do treningów, a jego zachowanie miało efekt niszczący drużynę.
31-latek w obecnym sezonie wystąpił w zaledwie sześciu meczach Premier League. Jego kontrakt z klubem obowiązuje do końca czerwca 2019 roku.