Megan Rapinoe krytykuje Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. "Mogliby zrobić bardzo dużo"
Megan Rapinoe krytykuje Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. Jej zdaniem obaj piłkarze powinni zabierać głos w sprawach ważnych społecznie.
Rapinoe jest znana z tego, że w swoich wypowiedziach nie ogranicza się do sportu. Amerykanka często prezentuje swoje poglądy i zabiera głos na ważne tematy.
- Messi i Ronaldo mogliby zrobić bardzo dużo, gdyby wykorzystali swoją niesamowitą popularność do - na przykład - walki z rasizmem. Nie mówię o zakładaniu koszulki z napisem "Black Lives Matter", ale o czymś poważniejszym - stwierdziła Rapinoe.
Amerykanka została zapytana, jaką radę dałaby nowemu pokoleniu piłkarzy. Wywiad z Rapinoe przeprowadzali dziennikarze "L'Equipe", więc nic dziwnego, że wyjątkowo interesowało ich, co piłkarka miałaby do powiedzenia Kylianowi Mbappe.
- Mam nadzieję, że następne rozumie, jak wielki może mieć wpływ na świat. Przyszedł na świat z niezwykłym darem, który pozwala mu na niezwykłe i bardzo wygdne życie. Może zadaje sobie pytania, jak zachować w tym wszystkim równowagę, jak inspirować młodzież? Mam nadzieję, że rozumie, że może zmienić świat, że to nie jest pusty frazes. Jeśli chcesz być królem, bądź najlepszym, jakim możesz być - powiedziała Rapinoe.
Reprezentantka USA uważa, że piłkarze powinni brać przykład ze sportowców innych dyscyplin. Sama wymieniła trzech, którzy inspirują ją w wyjątkowy sposób.
- Chęć Lewisa Hamiltona do zabierania głosu jest niewiarygodna, podobnie jak LeBrona Jamesa. Naomi Osaka na US Open nosiła maski z nazwiskami czarnych zabitych przez amerykańską policję. A przecież świat tenisa jest biały! Ci sportowcy mnie inspirują. Jest między nami niewidzialna nić - zakończyła Rapinoe.