Media: Żewłakow przerażony sytuacją w Legii. "To go najbardziej zaskoczyło"
Michał Żewłakow został niedawno dyrektorem sportowym Legii Warszawa. Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego Onet twierdzi, że działacza zaskoczyły przede wszystkim zarobki niektórych zawodników "Wojskowych".
Warszawianie przez długi czas szukali nowego dyrektora sportowego. Niedawno mianowano nim Michała Żewłakowa, który podpisał kontrakt do czerwca 2027 roku.
Były reprezentant Polski zaczął pracę między innymi od zapoznania się z kontraktami obecnych piłkarzy. Te były dla niego zaskakujące.
O szczegółach informuje Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego Onet. Według jego doniesień Żewłakow nie spodziewał się, że obecni zawodnicy Legii zarabiają tak duże kwoty.
- Michał Żewłakow dostał kontrakty zawodników Legii i to, co najbardziej go przeraziło, to wysokość tych kontraktów, to jest solidnie przepłacona drużyna, zarobki nie zgadzają się kompletnie z umiejętnościami. Patryk Kun ma 120 - 130 tysięcy złotych miesięcznie - powiedział Olkowicz.
- Nie wiem, jakie Michał Żewłakow będzie miał sposoby na te wysokie kontrakty zawodników. Może nie tyle się mu to nie spodobało, ale zaskoczyło, że piłkarze Legii zarabiają tak dużo przy takich wynikach - dodał.
- Wśród piłkarzy w lidze krąży coś takiego, że jak idziesz do Legii to od stówki to zaczynaj, bo każdy wie, że bardzo dobrze płacą - zakończył dziennikarz.