Media: Z tymi kandydatami rozmawiała Legia. Nie zdecydowali się na pracę w Warszawie

Media: Z tymi kandydatami rozmawiała Legia. Nie zdecydowali się na pracę w Warszawie
Wojciech Dobrzynski / pressfocus
Michał Żewłakow został w czwartek ogłoszony nowym dyrektorem sportowym Legii Warszawa. Sebastian Staszewski na łamach Faktu donosi, jakie osoby wcześniej odmówiły "Wojskowym".
Trzy miesiące trwały poszukiwania nowego dyrektora sportowego Legii Warszawa. Wcześniej stanowisko to stracił Jacek Zieliński, którego przesunięto do roli doradcy zarządu.
Dalsza część tekstu pod wideo
W czwartek ogłoszono, że kontrakt do czerwca 2027 roku podpisał Michał Żewłakow. Wcześniej był on już dyrektorem Legii w latach 2015-2017.
Nie jest tajemnicą, że stołeczny klub rozmawiał wcześniej z innymi kandydatami. O kulisach pisze w Fakcie Sebastian Staszewski.
Według dziennikarza bliski pracy w stolicy był Jiri Bilek. Czech chciał jednak sprowadzić ze sobą aż siedmioosobowy sztab. Nie zgodziła się na to i Legia, i Slavia Praga, w której obecnie pracuje Bilek.
Marcel Klos wybrał natomiast propozycję z FC Kaiserslautern. Na ofertę od innego klubu zdecydował się także Walijczyk Stuart Webber. Łącznie Legii odmówiło aż pięciu obcokrajowców.
Temat Żewłakowa pojawił się natomiast na przełomie lutego i marca. Do byłego reprezentanta Polski osobiście zadzwonił właściciel klubu, Dariusz Mioduski.
- W przeszłości współpracowali ze sobą, więc się znali. Michał był miło zaskoczony, że pierwszy krok wykonał sam właściciel i po tej rozmowie negocjacje ruszyły z kopyta - powiedziała osoba z otoczenia Żewłakowa.

Przeczytaj również