Media: Xavi odmówił FC Barcelonie. Działacze wybrali rozwiązanie awaryjne

Los obecnego szkoleniowca "Blaugrany" wydaje się przesądzony. Posada Ernesto Valverde zawisła na włosku po porażce z Atletico Madryt w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Od tego czasu media przerzucają się spekulacjami dotyczącymi zmian na ławce trenerskiej "Dumy Katalonii".

Katalońscy dziennikarze początkowo wskazywali, że następcą Valverde najpewniej zostanie Xavi. 39-latek, który obecnie pracuje w Al-Sadd, odmówił jednak włodarzom Barcelony. Hiszpan nie chce obejmować drużyny w trakcie sezonu i ustalono, że strony wrócą do rozmów w czerwcu tego roku.

Z kolei Valverde jest wściekły na działaczy. Szkoleniowiec czuje się urażony, bo o negocjacjach ze swoim potencjalnym następcą (i ewentualnym zwolnieniu) dowiedział się z mediów. Wobec tego jego dalsza praca z drużyną - mimo odmowy Xaviego - stoi pod dużym znakiem zapytania.

Wszystko wskazuje na to, że FC Barcelona skorzysta z rozwiązania awaryjnego. "Blaugranę" do końca sezonu ma poprowadzić Francisco Garcia Pimienta, który obecnie jest trenerem drugiego zespołu "Dumy Katalonii".