Media: Wszczęto śledztwo dotyczące Goncalo Feio. PZPN nie ignoruje zachowania Portugalczyka

Goncalo Feio i jego zachowanie jest przedmiotem wielu doniesień wyciekających z Motoru Lublin. W maju głośnego wywiadu udzielił Martin Bielec, czyli były współpracownik Portugalczyka.

W rozmowie ze "Sport.pl" przekazał on między innymi, że był regularnie wyzywany. Ponadto szkoleniowiec miewał ataki agresji oraz publicznie podważał kompetencje swojego asystenta (szczegóły TUTAJ).

Teraz ten sam portal poinformował, że wyznania Bielca spotkały się z reakcją ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej. Centrala wszczęła śledztwo, a sprawa została odesłana do księdza dr hab. Jerzego Kostorza, który jest rzecznikiem etyki w federacji.

- Pełnomocnik Bielca złożył (...) pełną dokumentację wraz z dowodami do PZPN. (...) związek uznał, że "zawiadomienie w sposób wystarczający uprawdopodabnia podejrzenie naruszenia norm etyczno-moralnych związanych z wykonywaniem zawodu trenera przez Pana Goncalo Feio" - czytamy na "Sport.pl".

Serwis przekazał również, że do spotkania komisji dojdzie 12 lipca. Działacze zajmą się wówczas także odwołaniami złożonymi przez Feio oraz Pawła Tomczyka, czyli byłego prezesa Motoru Lublin.