Media: Wielki konflikt Krychowiaka z ważnym członkiem kadry! Sprawa w prokuraturze, chodzi o miliony złotych

Media: Wielki konflikt Krychowiaka z ważnym członkiem kadry! Sprawa w prokuraturze, chodzi o miliony złotych
Paweł Andriachiewicz
Grzegorz Krychowiak od mundialu w Katarze nie był powoływany do reprezentacji Polski. Jak donosi "Onet", piłkarz popadł w otwarty konflikt z lekarzem kadry, Jackiem Jaroszewskim. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Dawniej pomocnik przyjaźnił się z istotnym członkiem sztabu reprezentacji Polski. Obaj postanowili stworzyć centrum medyczne, które prowadzić miał Jaroszewski. Krychowiak był głównym inwestorem oraz większościowym udziałowcem.
Dalsza część tekstu pod wideo
W planach było otwarcie prywatnego szpitala, ale początkowo wybór padł na nieco mniejszą placówkę. W biznes zaangażowany był także fizjoterapeuta reprezentacji Polski, Paweł Bamber. O szczegółach informuje "Onet".
- Byli przekonani, że razem mają wszystko: Grzegorz dysponował pieniędzmi niezbędnymi, by rozkręcić interes. A Jacek z Pawłem gwarantowali najwyższą jakość usług i przyciągnięcie w dalszej perspektywie kolejnych uznanych specjalistów. To naprawdę miało ręce i nogi - mówi jedna z osób związanych z kliniką.
Krychowiak na rozwój biznesu miał pożyczyć spółce trzy miliony złotych. Z biegiem czasu między wspólnikami zaczęło dochodzić do nieporozumień. W końcu udziały Krychowiaka odsprzedano związanemu z Wartą Poznań Tadeuszowi Fajferowi. Później przejęli je Jaroszewski oraz Bamber, a sprawą zajęła się prokuratura .
- Najpierw pan Jaroszewski w tajemnicy odwołał Krzysztofa Krychowiaka z zarządu spółki, a następnie powołał w jego miejsce… swoją żonę Joannę oraz Pawła Bambera. Następnie nowy zarząd dokonał sprzedaży 100 proc. udziałów w spółce prowadzącej klinikę niejakiemu Tadeuszowi Fajferowi. A kwota transakcji wyniosła… 5 tys. zł, choć my wartość spółki szacujemy na kilka mln zł - twierdzi mecenas Marcin Witkowski, pełnomocnik braci Krychowiaków.
- To była zaplanowana z premedytacją akcja, która miała na celu pozbawić Grzegorza Krychowiaka kontroli nad spółką, a tym samym pozbawić go zysków z inwestycji w klinikę oraz utrudnić dochodzenie zwrotu udzielonych przez niego pożyczek - stwierdził.
- Jacek Jaroszewski był najprawdopodobniej inicjatorem i osobą kierującą popełnieniem przestępstwa z art. 296 KK. Z całą pewnością namówił swoją żonę, która wcześniej nie była związana ze spółką oraz najprawdopodobniej także wspólnika Pawła Bambera do dokonania przestępnej transakcji sprzedaży udziałów - czytamy w doniesieniu do prokuratury.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik10 Jul 2023 · 18:35
Źródło: Onet.pl

Przeczytaj również