Media: UEFA oskarżona o fałszowanie dowodów ws. finału LM w 2022 roku. Miała chronić przyjaciela Ceferina

Media: UEFA oskarżona o fałszowanie dowodów ws. finału LM w 2022 roku. Miała chronić przyjaciela Ceferina
Oleg Batrak/shutterstock.com
UEFA ma kolejne kłopoty w związku z finałem Ligi Mistrzów w 2022 roku. Federacja jest oskarżana o fałszowanie dowodów we własnym postępowaniu wyjaśniające wydarzenia sprzed meczu Realu Madryt z Liverpoolem.
Finał Ligi Mistrzów w 2022 roku rozpoczął się z dużym opóźnieniem. Powodem było zamieszanie, do którego doszło pod Stade de France. Kibice oczekiwali na wejście na trybuny w ścisku, na obiekt usiłowały wedrzeć się osoby bez biletów, a policja użyła gazu łzawiącego. Na szczęście nie doszło do tragedii, ale nie wszyscy uprawnieni dostali się na stadion.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwotnie UEFA próbowała zrzucić winę na kibiców Liverpoolu, których oskarżyła m.in. o zbyt późne przybycie na stadion. Później wycofała się z tego stanowiska. Powołana przez nią niezależna komisja przedstawiła swój raport, w którym odpowiedzialnością za całą sytuację została obarczona UEFA.
Diabeł tkwił jednak w szczegółach. Komisja orzekła, że winy nie ponosi jednostka ds. bezpieczeństwa, lecz dział odpowiedzialny za organizację imprezy.
Z takim stanowiskiem nie zgadza się Sharon Burkhalter-Lau, która pracowała przy obsłudze wydarzenia. Kobieta określiła dowody, którymi posługiwała się komisja, jako sfałszowane.
Jaki miał być cel takiego działania? Ochrona Żeljko Pavlicy, który od 2021 roku kieruje jednostką ds. bezpieczeństwa UEFA. To przyjaciel szefa federacji Aleksandara Ceferina. Znają się od kilkudziesięciu lat.
- Burkhalter-Lau zarzuca, że Pavlica i jego zespół nie pojawiali się na ważnych spotkaniach dotyczących bezpieczeństwa. Nie przekazali też kluczowych informacji potrzebnych na do planowania - pisze "The Guardian".
Pavlica trafił do UEFA bez formalnej rekrutacji. Ceferin bronił się, że jego przyjaciel ma odpowiednie kompetencje, by zajmować stanowiska szefa jednostki ds. bezpieczeństwa.
- Wśród specjalistów ds. bezpieczeństwa w futbolu pojawiły się obawy dotyczące kwalifikacji Pavlicy. Niektóre źródła uważają, że kładzie nacisk na bezpieczeństwo osobiste Ceferina zamiast brać odpowiedzialność za ogólne bezpieczeństwo na stadionie - czytamy w "Guardianie".
Poniekąd potwierdzają to zeznania samego Pavlicy przed komisją UEFA. Stwierdził w nich, że w dniu finału prawie cały czas przebywał w strefie VIP. Nie był ponoć świadomy kryzysu przed stadionem.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Sep 2023 · 20:48
Źródło: Guardian

Przeczytaj również