Media: Tyle PZPN zapłaci Fernando Santosowi! Oto rekompensata za zwolnienie

Fernando Santos przejął stery reprezentacji Polski po kadencji Czesława Michniewicza. Według wielu źródeł doświadczony selekcjoner miał inkasować ponad 700 tysięcy złotych, czyli około 170 tysięcy euro. Portal "Wprost" twierdzi jednak, że wyliczenia te nie są zgodne z prawdą.

Według doniesień dziennikarza Mariusza Bielskiego szkoleniowiec zarabiał nieco więcej niż jego rodak Paulo Sousa. Młodszy z Portugalczyków mógł pochwalić się pensją na poziomie 75 tysięcy euro (w przeliczeniu 345 tysięcy). "Wprost" jest pewne, że 68-latek nie otrzymał od PZPN-u więcej niż 100 tysięcy euro, czyli maksymalnie 462 tysiące złotych.

Teraz Santos żegna się już z biało-czerwonymi, o czym poinformowaliśmy TUTAJ. Piotr Koźmiński przekazał zaś, że szkoleniowiec przystał na warunki Cezarego Kuleszy w kwestii wcześniejszego odejścia z zespołu. Co to oznacza w praktyce?

Według "Wprost" trener otrzyma dwumiesięczną rekompensatę. Związek wypłaci tyle pieniędzy, ile w praktyce zostałoby do końca umowy. W związku z tym Santos ma zainkasować około 925 tysięcy złotych.

To kwota ogromna, ale jednocześnie znacznie mniejsza niż wcześniej spekulowały media. Pojawiły się bowiem głosy, że głośny rozwód sprawi, że PZPN będzie musiał wyłożyć nawet 1,4 mln złotych.

Więcej na temat zwolnienia Santosa mówiliśmy w specjalnym programie Meczyków na YouTube. Serdecznie zapraszamy: