Media: Trzech piłkarzy zawieszonych po finale Pucharu Polski? Nie tylko Mladenoviciowi grozi dłuższa kara
Filip Mladenović w czwartek złożył zeznania przed Komisją Dyscyplinarną Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jak donosi Sebastian Staszewski z "Interii", Serb nie jest jednak jedynym piłkarzem, któremu grozi zawieszenie po finale Fortuna Pucharu Polski.
Zawodnik Legii Warszawa po zakończeniu serii rzutów karnych na murawie zabawił się w boksera. Uderzył w twarz trzech zawodników Rakowa Częstochowa, co zostało nagrane z trybun stadionu.
W czwartek Mladenović wystosował oficjalne przeprosiny, lecz zapewne nie zmieni to zbyt wiele, jeśli chodzi o jego karę. Według medialnych doniesień piłkarzowi grozi nawet trzymiesięczne zawieszenie.
Komisja Dyscyplinarna PZPN wysłuchała już wyjaśnień samego zawodnika. Ostateczna decyzja w sprawie kary ma zapaść w piątek. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Jak donosi Sebastian Staszewski z "Interii", nie jest to jednak jedyny zawodnik, który może ponieść karę w związku z wtorkowymi wydarzeniami. Rozpatrywane są także dwie inne sprawy.
Pierwsza z nich dotyczy Yuriego Ribeiro. Zawodnik Legii w pierwszej połowie finału został ukarany czerwoną kartką. W jego wypadku kara nie powinna być jednak zbyt dotkliwa - mowa o jednym meczu zawieszenia.
Dłużej od rozgrywek pucharowych może natomiast odpocząć Jean Carlos. Zawodnikowi Rakowa grozi zawieszenie na trzy spotkania. To sporo, ale jednocześnie dużo mniej od prognozowanej kary dla Mladenovicia. Analizowane są także nagrania z ławek rezerwowych - pod lupą znalazły się sztaby obu drużyn.