Media: Tottenham ustalił zaporową cenę za Kane'a. Ma nowy pomysł, by przekonać go do przedłużenia kontraktu

Tottenham robi wszystko, by nie dopuścić do odejścia Harry'ego Kane'a. Ma nowy pomysł na to, jak zatrzymać swojego najlepszego piłkarza.
Kane od dłuższego czasu jest przymierzany do Bayernu Monachium. Niemieckie media twierdzą nawet, że piłkarz jest zdecydowany na przenosiny do Bundesligi. Wierzy, że w barwach Bayernu może wygrać Ligę Mistrzów.
Mistrzowie Niemiec złożyli Tottenhamowi już dwie oferty w sprawie transferu Kane'a, ale obie zostały odrzucone. Bayern zaoferował najwyżej 80 mln euro, czyli grubo poniżej oczekiwań Tottenhamu.
Kontrakt Kane'a obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku. Mimo tego stanowisko Tottenhamu jest bardzo twarde. "Daily Mail" twierdzi, że klub wycenił swojego zawodnika na 140 mln euro (120 mln funtów).
Jednocześnie londyński klub wciąż próbuje skusić Kane'a nowym kontraktem. Na jego mocy piłkarz miałby zarabiać nawet 400 tysięcy funtów tygodniowo.
Tottenham ma jeszcze jedną kartę w ręku. Jest w stanie rozmawiać z Kane'em także o jego posadzie w klubie po zakończeniu kariery. Nie wiadomo jeszcze, czy Anglik byłby w ogóle skłonny rozpocząć pracę w roli trenera albo działacza.
- Tottenham desperacko próbuje nie dopuścić do straty Kane'a na zasadzie wolnego transferu w 2024 roku. Nowa umowa zapobiegłaby takiej sytuacji - podsumował "Daily Mail".