Media: Spadli z Ekstraklasy, a teraz idą na dno! "Skandaliczny szantaż"

Ekipa ze stolicy Wielkopolski przez cały sezon znajdowała się nad strefą spadkową. Warta znalazła się na 16. miejscu w tabeli rzutem na taśmę, dopiero w ostatniej kolejce.

Teraz nie wiadomo, czy "Zieloni" w ogóle przystąpią do rozgrywek Fortuna 1 Ligi. Władze klubu nie chcą już dłużej grać w Grodzisku Wielkopolskim.

Grożą, że jeśli nie będzie porozumienia w kwestii rozgrywania spotkań przy Bułgarskiej, gdzie stacjonuje Lech, w ogóle wycofają się z rozgrywek. Trwa pat.

Według Sport.pl na tym problemy wcale się jednak nie kończą. Piłkarze "Zielonych" od kwietnia nie dostają pensji. Czekają też na zaległe premie.

Na dodatek Warta miała wysłać do zawodników skandaliczny list. W czerwcu z klubem może rozstać się nawet 17 zawodników.

- Klub wybrał bardzo osobliwe, a być może wręcz skandaliczne rozwiązanie tego problemu. Wysłał do zawodników list, w którym "prosi" o zgodę na rozłożenie zaległości na liczne raty, dodając, że w innym razie klub może upaść i zawodnicy będą mieli dużo większe kłopoty z odzyskaniem należności - czytamy.

Więcej na temat problemów Wary pisał też niedawno nasz dziennikarz, Dawid Dobrasz. Warta poprosiła, aby piłkarze i członkowie sztabu... zrzekli się jednej pensji. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.