Media: Sędziowie okradli Barcelonę. Gol Katalończyków powinien zostać uznany [WIDEO]
Sędziowie podjęli błędną decyzję na niekorzyść Barcelony w meczu ligowym. O szczegółach poinformował Ramon Fuentes, dziennikarz Mundo Deportivo.
Cała sprawa dotyczy spotkania Katalończyków z Las Palmas. 30 marca podopieczni Xaviego Hernandeza odnieśli zwycięstwo 1:0 po bramce Raphinhi z 59. minuty.
Już w pierwszej połowie Brazylijczyk skierował piłkę do siatki. Jego trafienie zostało anulowane, co wzbudziło spore kontrowersje.
Najpierw w tamtej akcji Fermin Lopez posłał prostopadłe podanie w kierunku Roberta Lewandowskiego. Polak został jednak uprzedzony przez Saula Coco. Obrońca Las Palmas zagrał piłkę w taki sposób, że ta spadła pod nogi Raphinhi. Skrzydłowy wykończył sytuację.
Sędzia Busquets Ferrer nie uznał bramki, ponieważ Brazylijczyk był na pozycji spalonej w momencie podania Fermina do Lewandowskiego. Wydawało się, że zagranie Coco "skasowało" jednak pierwotną akcję i rozpoczęło nową sekwencję. Arbiter inaczej ocenił tę sytuację.
Akcja na poniższym filmiku od [0:19]
Ramon Fuentes poinformował, że akcja ta została szeroko omówiona podczas seminarium, które zostało zorganizowane przez Komitet Techniczny Sędziów. Specjaliści w zgodzie z wytycznymi UEFA uznali, że trafienie Raphinhi powinno zostać uznane.
Barcelona zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli. Strata do liderującego Realu Madryt wynosi osiem punktów. W najbliższej kolejce dojdzie do El Clasico na Santiago Bernabeu.