Media: Reprezentant Polski na wylocie z klubu. "To jego ostatnie miesiące"

Skóraś w tym sezonie rozegrał 27 meczów, ale tylko pięć razy pojawiał się na boisku w podstawowym składzie. O jego pozycji w klubie może świadczyć fakt, że nie było go w kadrze na dwa ostatnie mecze: z Atalantą w Lidze Mistrzów i St. Truiden w belgijskiej ekstraklasie.

Zdaniem tamtejszych mediów dla Skórasia wkrótce może zabraknąć miejsca w Club Brugge. Polak jest chwalony za pracowitość i zaangażowanie, lubią go kibice, ale nie wykorzystuje swoich szans. Gdy już wychodzi na boisko, to gra nierówno, nie zapewnia goli i asyst. Nie udowodnił, że może zastąpić w podstawowym składzie Andreasa Skova Olsena, który odszedł do Wolfsburga.

- Nie sądzę, żeby Skóraś prezentował odpowiednio wysoki poziom - ocenił Franky van der Elst, legenda belgijskiej piłki, wieloletni zawodnik Clubu Brugge.

Reprezentant Polski był też krytykowany przez media. Po niedawnym meczu z OH Leuven, który Skóraś zaczął w podstawowym składzie, Het Laatste Nieuws napisał, że 25-latek nie zrobił niczego, by poprawić swój status zmiennika.

- Wygląda na to, że to jego ostatnie miesiące w Club Brugge. To rozdział, którego nie można uznać za sukces - komentuje Het Laatste Nieuws.

Kontrakt Skórasia z Clubem Brugge obowiązuje do połowy 2027 roku. Przed sezonem 2023/24 Belgowie kupili go z Lecha za ok. 8 mln euro.