Media: Reprezentant Polski całkowicie skreślony w klubie. Nie pojechał na obóz, ma sobie szukać nowej drużyny

Pomocnik przed rokiem zdecydował się na zmianę otoczenia i spróbowanie sił za naszą zachodnią granicą. Szybko nabawił się jednak kontuzji, która wykluczyła go z gry na wiele tygodni.

Po powrocie do zdrowia Góralski nie zdołał przekonać do siebie trenera. W efekcie w całym sezonie zaliczył zaledwie cztery mecze w Bundeslidze. Jego ostatni oficjalny występ miał miejsce w lutym.

Po tym, jak drużyna reprezentanta Polski utrzymała się w elicie, jego kontrakt uległ automatycznemu przedłużeniu. Bochum robi jednak wszystko, aby pozbyć się niepotrzebnego zawodnika.

Jak informują dziennikarze "WP Sportowe Fakty", piłkarz nie pojechał razem z resztą drużyny na przedsezonowy obóz. Został całkowicie skreślony i ma szukać sobie nowego klubu.

Obecnie przedstawiciele Góralskiego negocjują z władzami Bochum rozwiązanie kontraktu. Można się spodziewać, że obie strony chcą stracić na tym jak najmniej pieniędzy.

Porozumienie w tej kwestii da za to piłkarzowi możliwość wyboru dowolnego pracodawcy. Nie trzeba będzie nic za niego płacić, co niewątpliwie ułatwi poszukiwania nowego klubu.