Media: Real Madryt upatrzył sobie następcę Karima Benzemy. Trzeba za niego zapłacić fortunę

Wciąż nie wiadomo, czy w Realu na kolejny sezon pozostanie Karim Benzema, którego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca. Portal "Relevo" podał, że Francuz poważnie rozważa zmianę otoczenia. O powodach, które miałyby pchnąć go do podjęcia takiej decyzji, pisaliśmy TUTAJ.

Gdyby Benzema rzeczywiście zdecydował się na odejście, Real musiałby znaleźć sposób na to, jak go zastąpić. W przeszłości do gry w Madrycie przymierzano Erlinga Haalanda i Kyliana Mbappe, ale wiadomo, że ich transfery w najbliższym czasie nie będą możliwe.

Real mógłby zatem spróbować przetrwać bez wzmocnień albo poszukać ich wśród innych kandydatów. "AS" twierdzi, że kandydatem numer jeden do transferu stał się Dusan Vlahović.

Serb mógł zmienić klub już w styczniu. Juventus, który szuka oszczędności, negocjował warunki jego przejścia do Manchesteru United. Za swojego zawodnika żądał ponoć 100-120 mln euro. Na transfer nie zgodziło się jednak otoczenie piłkarza.

Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach do Juventusu zgłosi się Real. Kandydatura Vlahovicia do wzmocnienia zespołu ma być poważnie rozważana w Valdebebas. "AS" przekonuje, że oba kluby są w bardzo dobrych relacjach. Łączą je choćby plany powołania do życia Superligi.

Kontrakt 23-latka z Juventusem obowiązuje do połowy 2026 roku. Włoski klub w połowie zeszłego sezonu kupił go za 81 mln euro z Fiorentiny. W tym sezonie Vlahović strzelił dla niego 10 goli w 23 meczach.