Media: Piłkarze Legii interweniowali u Feio. Stanęli w obronie kolegi

Rafał Augustyniak nie znalazł się w kadrze Legii na środowy mecz Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok. Jak donosi Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego Onet, wyjaśnień od Goncalo Feio zaczęli domagać się inni zawodnicy "Wojskowych".
O tym, że Augustyniaka zabraknie w kadrze na mecz z Jagiellonią, jako pierwszy informował dziennikarz Meczyki.pl, Tomasz Włodarczyk. Szerzej pisaliśmy o tym TUTAJ.
Wiadomo, że decyzja Feio nie była podyktowana względami zdrowotnymi. Sam szkoleniowiec podkreślał, iż egzamin zdało ustawienie z Oyedele oraz Elitimem.
Jak donosi Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego Onet, decyzja szkoleniowca zszokowała innych piłkarzy Legii. Ci zaczęli domagań się od Portugalczyka wyjaśnień.
- Nawet drużyna nie rozumiała, czym podpadł Rafał Augustyniak. Nie chodziło o sprawy boiskowe, bo Augustyniak w Radomiu wyglądał słabo jak pozostali. Tam musiało chodzić o coś innego i do meczu z Jagiellonią inni zawodnicy nie wiedzieli, dlaczego Feio podjął taką decyzję - powiedział Olkowicz.
- Jeżeli Augustyniak zrobiłby coś widocznego, to nawet kumple by go nie wybronili, ale skoro nie wiadomo, o co chodzi, to inni zaczęli sobie zadawać pytania. Pojawiła się rysa na linii, na której Feio mógł się jeszcze bronić, czyli relacje trener — zespół - dodał.
- Gracze Legii mieli wybrać się do Goncalo Feio, żeby przywrócił Augustyniaka do zespołu. Przekonamy się o tym, z jakimi efektami. Na razie piłkarze chcą wiedzieć, za co Augustyniak został odsunięty, a później będą go bronić. Zwycięstwo poprawiło trochę humory, a zawodnicy będą za swoim kolegą - zakończył.