Media: Neymar wróci do FC Barcelony? Leo Messi naciska na brazylijskiego piłkarza
Transferowy szum znów narasta wokół Neymara. "L'Equipe" twierdzi, że Brazylijczyka na transfer namawia sam Leo Messi. Swoje trzy grosze dorzucił też były skaut "Blaugrany" - Andre Cury.
Przyszłość Neymara znów staje się jednym z głównych tematów w mediach sportowych na świecie. Brazylijczyk obecnie związany jest z PSG umową do czerwca 2022 roku. Kontrakt wciąż nie został przedłużony, choć dziennikarze obszernie informowali o prowadzonych negocjacjach i pozytywnym nastawieniu samego piłkarza.
Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom, sam Neymar nie jest do końca przekonany o pozostaniu w Paryżu. W ostatnim czasie ponoć wstrzymał rozmowy z włodarzami z Parc des Princes.
Według "L'Equipe", Barcelona utrzymuje kontakt z Neymarem, a to wyraźnie drażni szefów PSG. Co więcej - Leo Messi coraz mocniej naciska Neymara. Argentyńczyk chce znów zagrać z Brazylijczykiem w jednym klubie. I to nie w PSG, lecz w "Dumie Katalonii".
Dziennikarze podkreślają, że przeprowadzenie transakcji będzie dość skomplikowane z powodu problemów finansowych Barcy. Dlatego pod uwagę brane są dwa inne rozwiązania. Jedno to wymiana piłkarzy, drugie zakłada wolny transfer latem 2022 roku.
Czy Neymar odjedzie z PSG? Wątpliwości co do tego nie ma Andre Cury. "Były skaut "Blaugrany" przedstawił swój punkt widzenia w rozmowie ze "Sportem".
- Czy PSG sprzeda Neymara? Raczej tak. Masz zawodnika, który twierdzi, że nie przedłuży kontraktu, który wygasa za rok. Co robisz? Musisz go sprzedać - zakończył.