Media: Mecz Wisły Kraków mógł zostać ustawiony! Wielkie kontrowersje w sparingu "Białej Gwiazdy"
Wisła Kraków przegrała dziś 1:3 w meczu towarzyskim z LASK Linz. Mateusz Miga, dziennikarz "TVP Sport", przekazał, że sparing prawdopodobnie został ustawiony.
Wisła przygotowuje się do rundy wiosennej w Fortuna 1. Lidze. Dziś "Biała Gwiazda" mierzyła się z LASK Linz, uznaną drużyną z ligi austriackiej.
Do przerwy krakowski zespół prowadził 1:0. Wtedy Mateusz Miga przekazał, że mecz mógł zostać ustawiony. Gracze postawili ponad 40 tys. euro na to, że w meczu padną minimum cztery bramki. Dziennikarz "TVP Sport" dodał, że to niespotykane kwoty, biorąc pod uwagę sparingi.
W spotkaniu faktycznie padły cztery bramki. W drugiej połowie Austriacy odwrócili losy meczu i wygrali 3:1. Kontrowersji całej sprawie dodaje fakt, że drugi gol dla rywali Wisły został strzelony po niezwykle wątpliwym rzucie karnym. Po tym zdarzeniu Radosław Sobolewski wezwał do siebie swoich podopiecznych, którzy rozważali zejście z boiska. Ostatecznie zawodnicy "Białej Gwiazdy" jednak dokończyli mecz.
Mateusz Miga dodał, że w potencjalne ustawianie meczów nie są zaangażowane kluby. Za nielegalny proceder prawdopodobnie odpowiadają sędziowie.
Wisła wydała oficjalny komunikat w sprawie skandalicznego sparingu. O szczegółach piszemy TUTAJ.