Media: Manchester United wycenił Jadona Sancho. Erik ten Hag chce pozbyć się piłkarza

Skrzydłowy podpadł holenderskiemu szkoleniowcowi po meczu z Arsenalem. Wówczas publicznie narzekał na to, że nie znalazł się w kadrze meczowej, zapewniając o przykładaniu się do treningów.

Jego słowa nie spodobały się Ten Hagowi. Sancho usunął wpis w mediach społecznościowych po rozmowie ze szkoleniowcem, ale nigdy nie przeprosił publicznie za swoją wypowiedź.

Sancho został odsunięty od reszty zespołu. Nie ma nawet wstępu do klubowej stołówki. Ćwiczy indywidualnie lub z zespołem U-18, któremu daje sporo rad.

Jak donosi "Daily Mirror", według Ten Haga jedynym rozwiązaniem jest zimowy transfer piłkarza. Holender nie wyobraża sobie dalszej współpracy z Sancho.

Manchester United chciałby uzyskać za Anglika co najmniej 50 milionów funtów. "Czerwone Diabły" uważają bowiem, że skrzydłowy najlepsze lata kariery wciąż ma dopiero przed sobą.

Niewiele klubów jest jednak skłonnych zapłacić tak duże pieniądze w trakcie zimowego okienka. Sancho znalazł się między innymi na radarze Juventusu, o czym pisał Fabrizio Romano, ale "Stara Dama" chciałaby jedynie wypożyczyć Anglika.