Media: Legia wytypowała następcę Feio. To dlatego nie doszło do zmiany trenera
Choć Legia Warszawa ma za sobą udaną jesień, to wokół Goncalo Feio wciąż jest gorąco. Jak donosi Piotr Wołosik z Przeglądu Sportowego Onet, jakiś czas temu "Wojskowi" wytypowali nawet nowego trenera, ale nie doszli z nim do porozumienia.
Stołeczny zespół awansował niedawno do 1/8 finału Ligi Konferencji. Legia zagra także w ćwierćfinale Pucharu Polski i wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski.
Goncalo Feio z postawionych przed nim zadań wywiązał się znakomicie. Jeszcze dwa miesiące temu w Warszawie poważnie zastanawiano się jednak nad zwolnieniem Portugalczyka.
Piotr Wołosik z Przeglądu Sportowego Onet podaje, że Legia miała nawet upatrzonego nowego trenera. Na przeszkodzie stanęły przede wszystkim finanse.
- Nie sądziłem, że Goncalo Feio przetrwa te huragany wokół jego osoby. Wiem, że były podjęte rozmowy z Aleksiejem Szpilewskim, trenerem Arisu Limassol, który postawił bardzo wysokie wymagania finansowe - ujawnił Wołosik.
- Właściwie nawet nie postawił. Po prostu powiedział o swoich zarobkach i premiach tak, że ten sposób pomysł upadł. Ja tak z boku przyglądając się, słuchając tego, byłem wręcz przekonany, że jednak jakoś rzutem na taśmę tego Szpilewskiego da się przekonać - dodał.
W przeszłości zatrudnienie Szpilewskiego rozważał także Raków Częstochowa, gdy szukał następcy Marka Papszuna. Tego trenera doskonale znal Jacek Góralski, który współpracował z nim w Kajracie Ałmaty