Media: Legia Warszawa sonduje możliwość sprowadzenia byłego reprezentanta. "Temat trudny, ale nie niemożliwy"

Legia Warszawa w trakcie letniego okienka dokonała kilku transferów. Drużynę wzmocnił między innymi Makana Baku, który w barwach Warty Poznań zdołał już pokazać się z dobrej strony na poziomie Ekstraklasy. Mimo tego kibice "Wojskowych" są dalecy od optymizmu.

Dyrektor sportowy klubu, Jacek Zieliński, wypowiedział się ostatnio w temacie wzmocnień. Działacz podkreślił, że do przeprowadzenia prawdziwego hitu może ze strony "Legionistów" po prostu nie dojść, gdyż drużyna nie ma koniecznych do tego środków (więcej TUTAJ).

Jednocześnie Legia rozgląda się za graczami, którzy mogą stanowić okazję na rynku. Sebastian Staszewski donosi, że stołeczny klub sonduje możliwość sprowadzenia Jakuba Świerczoka.

- Temat jest bardzo trudny, ale nie niemożliwy - zastrzega dziennikarz portalu "Interia.pl".

Aby były reprezentant Polski trafił na Łazienkowską, musi zostać spełniony przynajmniej jeden warunek. Warszawiaków nie stać bowiem na transfer gotówkowy, więc sam piłkarz musiałby rozwiązać swoją umowę z Nagoya Grampus.

Kolejnym krokiem, jak podkreśla Staszewski, byłoby zaproponowanie napastnikowi odpowiednio wysokiego kontraktu. Świerczok wyjeżdżał z Polski między innymi ze względu na atrakcyjną umowę. Według dziennikarza Jacek Zieliński kontaktował się już z przedstawicielami piłkarza, a sprawa powinna wyjaśnić się w ciągu najbliższych tygodni.

Jakub Świerczok formalnie wciąż jest zawodnikiem Nagoya Grampus. Sytuacja 29-latka jest jednak bardzo skomplikowana - zawodnik przebywa poza Azją od momentu afery dopingowej w 2021 roku. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.