Media: Lechia Gdańsk zalega z wypłatami. Wróciły stare demony w klubie z Trójmiasta
Lechia Gdańsk znów ma problem z wypłacalnością. Damian Konwent z portalu Trojmiasto.pl przekazał, że piłkarze i członkowie sztabu szkoleniowego nie otrzymali pensji za styczeń.
Kłopoty z dotrzymaniem terminów wypłat nie są nowością w ekipie z Trójmiasta. W mediach przypomniano, że już za kadencji Adama Mandziary zdarzały się sytuacje, w których zawodnicy przez kilka miesięcy czekali na swoje tygodniówki.
Wydawało się, że zmiana prezesa nieco unormuje sytuację w klubie. Od lipca sternikiem klubu jest Paulo Urfer.
Po raz pierwszy w erze Szwajcara pojawiły się doniesienia na temat zalegania z wypłatami. Zawodnicy Lechii oraz członkowie sztabu wciąż czekają na styczniowe pensje.
- Obecne zaległości wynoszą wysokość jednej pensji. Wypłaty na kontach piłkarzy i członków sztabu szkoleniowego miały pojawić się 16 stycznia. Od tego czasu minęły już dwa tygodnie, a wynagrodzeń, jak nie było, tak nie ma. Nie wiadomo również, kiedy się pojawią - opisał Damian Konwent na łamach portalu Trojmiasto.pl. Dziennikarz poprosił klub o komentarz, ale nie otrzymał żadnej informacji zwrotnej.
Lechia zakończyła rundę jesienną na czwartym miejscu w Fortuna 1. Lidze. Strata do liderującej Arki Gdynia wynosi dwa punkty.
Podopieczni Szymona Grabowskiego wrócą do ligowych zmagań 17 lutego. Wtedy podejmą Wisłę Płock.