Media: Lech Poznań uprzedzony przy głośnym transferze? Inny polski klub przebił ofertę "Kolejorza"
Afonso Sousa od dłuższego czasu znajduje się na celowniku Lecha Poznań. Sam piłkarz chce grać w zespole mistrzów Polski, ale "Kolejorz" może zostać przelicytowany. O szczegółach informuje Piotr Koźmiński z "WP Sportowe Fakty".
Sprowadzenie nowego środkowego pomocnika to jeden z priorytetów zespołu z Wielkopolski. Afonso Sousa ma za sobą bardzo dobry sezon w barwach Belenenses. To właśnie on jest dla Lecha numerem jeden na liście życzeń.
Jakiś czas temu "Kolejorz" złożył ofertę w wysokości 800 tysięcy euro. Początkowo wydawało się, że to powinno wystarczyć do sfinalizowania transakcji. Sam piłkarz był zdecydowany na grę dla poznańskiego zespołu.
Sytuacja się jednak zmieniła, o czym informuje Piotr Koźmiński z "WP Sportowe Fakty". Według jego doniesień Belenenses podwyższyło swoje żądania finansowe i chce otrzymać 1,2 miliona euro.
Na dodatek do gry znów włączył się jeszcze jeden polski klub. Mowa o Rakowie Częstochowa. Wicemistrzowie Polski wystosowali nową ofertę, która przebiła to, co proponował Portugalczykom Lech.
Częstochowianie za Sousę są gotowi zapłacić 900 tysięcy euro. Według Koźmińskiego sprawę mogłaby załatwić suma okrągłego miliona euro. Na razie transakcja stoi pod znakiem zapytania.
W poniedziałek do treningów przed nowym sezonem wraca Belenenses. Sam pomocnik nie jest podobno zbyt chętny, aby uczestniczyć w zajęciach tego zespołu. Priorytetem pozostaje dla niego gra w barwach Lecha.