Media: Kulisy awantury w Motorze Lublin. Feio chciał skonfliktować właściciela klubu z prezesem

Media: Kulisy awantury w Motorze Lublin. Feio chciał skonfliktować właściciela klubu z prezesem
Krzysztof Porębski / press focus
Portal "Sport.pl" opisał kulisy awantury w Motorze Lublin, której finałem był atak trenera Goncalo Feio na prezesa Pawła Tomczyka. Portugalski szkoleniowiec już wcześniej miał się dopuszczać wielu zastanawiających działań.
Konflikt w Motorze nabrzmiewał od tygodni. Goncalo Feio nie unikał ostrych, wręcz prowokacyjnych wypowiedzi pod adresem prezesa klubu Pawła Tomczyka. Do eskalacji doszło w niedzielę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Media obiegła wówczas informacja o awanturze w klubie. Na konferencji prasowej po meczu drużyny z Lublina z GKS-em Jastrzębie zabrakło rzeczniczki prasowej Pauliny Maciążek. Tomczyk tłumaczył, że kobieta została obrażona przez Feio i nie chciała występować w jego towarzystwie. Portugalczyk w odpowiedzi na zarzuty ruszył do ataku.
- Konflikt trenera z prezesem w Motorze wszedł w nowy etap. No i wydaje mi się, że kariera trenerska Gonzalo Feio właśnie się skończyła. Otóż podobno zdzielił prezesa tacą i rozwalił mu łeb. Prezes w szpitalu - pisał Krzysztof Stanowski.
Szerzej o szczegółach zajścia napisał portal "Sport.pl". Według niego rozjuszony Feio po konferencji prasowej wpadł do pokoju, w którym znajdowała się rzeczniczka prasowa Motoru. Tomczyk stanął w jej obronie, a portugalski szkoleniowiec rzucił w niego... metalową podkładką pod kartki, który trafił w łuk brwiowy mężczyzny. Tomczyk zalał się krwią i na polecenie właściciela klubu Zbigniewa Jakubasa pojechał na obdukcję do szpitala.
Maciążek w rozmowie ze "Sport.pl" stwierdziła, że nie był to pierwszy raz, gdy została obrażona przez Feio. Serwis opisał też inne zadziwiające zachowania młodego szkoleniowca. 33-latek miał m.in. podjąć próbę skonfliktowania Jakubasa i Tomczyka oraz napuszczać najbardziej zaangażowanych kibiców Motoru na działaczy. Fani przy każdej okazji wyrażali poparcie dla Portugalczyka.
W poniedziałek szefowie klubu planowali konferencję prasową, na której zamierzali ujawnić działania Feio. Spotkanie zostało odwołane. Portugalczyk opuścił już zresztą Lublin.
Feio grożą teraz poważne konsekwencje. Jeśli Tomczyk zdecyduje się wnieść sprawę do sądu, to po ewentualny wyroku Portugalczyk może nawet stracić licencję trenerską.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 Mar 2023 · 12:34
Źródło: Sport.pl

Przeczytaj również