Media: Konflikt w Lechu. Trener "stracił szatnię"

Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy nerwowo w zespole Lecha Poznań. Dziennikarze zorientowani w sprawach wokół klubu piszą o braku porozumienia między trenerem a jego podopiecznymi.
Finałowa seria gier rozstrzygnie o mistrzostwie Polski. Liderem jest Legia, ale na tytuł szansę mają także Lechia, z którą Wojskowi zmierzą się w bezpośrednim meczu, a także Lech i Jagiellonia, czyli również ekipy grające ze sobą w ostatniej kolejce. Ta seria rozstrzygnie także kwestie europejskich pucharów - ponieważ Puchar Polski wygrała Arka, przez ligę awansują do nich tylko trzy zespoły. Co oznacza, że po 37 kolejce w czołówce będziemy mieli także wielkiego przegranego. Stawka jest więc duża, tymczasem w drużynie Kolejorza atmosfera jest ponoć coraz gorsza.
Dziennikarze sport.pl podsumowują sprawę krótko: Łukasz Trałka stracił opaskę, Marcin Robak jest odsunięty od składu, a Szymon Pawłowski głośno żali się na brak gry.
Kapitan Lecha miał zawinić tym, że nie był na murawie liderem z prawdziwego zdarzenia. "Przegląd Sportowy" przywołuje opinię jednego z pracowników klubu, wedle której Nenad Bjelica ma być niezadowolony z postawy Trałki. Przytaczany jest także dialog obu panów:

W proteście przeciwko takiemu traktowaniu Marcin Robak nie wyszedł na rozgrzewkę przed meczem z Wisłą. W niedzielę Lech zagra w Białymstoku spotkanie, które zadecyduje o tym, jak będzie traktowany ten sezon - lechici mogą wygrać wszystko, w tym nawet mistrzostwo. Ale mogą też wszystko przegrać i wylądować poza strefą europejskich pucharów.