Media: Kolejne problemy Goncalo Feio w Motorze. Stracił poparcie piłkarzy. "Pachniało buntem i strajkiem"

Media: Kolejne problemy Goncalo Feio w Motorze. Stracił poparcie piłkarzy. "Pachniało buntem i strajkiem"
Piotr Matusewicz / PressFocus
Przygodę Goncalo Feio z Motorem Lublin zdecydowanie można nazwać burzliwą. Według "Gazety Wyborczej" krewki Portugalczyk zraził do siebie także piłkarzy, którzy wcześniej stali za nim murem.
Szkoleniowiec Motoru w zeszłym sezonie starł się z byłym już prezesem klubu, Pawłem Tomczykiem. Po tym, jak ten ostatni wylądował w szpitalu, zwolnienie Feio wydawało się przesądzone.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niespodziewanie właściciel ekipy z Lublina, Zbigniew Jakubas, stanął po stronie trenera. To nie oznaczało jednak końca komplikacji. Później było zamieszanie z umową Portugalczyka i konflikt z kierownikiem drużyny, Dariuszem Baryłą.
Przez długi czas Feio broniły wyniki, ale te ostatnio się pogorszyły. Okazuje się, że murem za szkoleniowcem nie stoją już piłkarze, którzy stracili do niego zaufanie. O szczegółach sprawy informuje "Gazeta Wyborcza". Wszystko zaczęło się od odsunięcia Sebastiana Rudola.
- Feio po przegranym meczu z Wisłą Kraków winą za porażkę publicznie obarczył właśnie Rudola. Był nieprzyjemny, krzyczał, tracił nad sobą kontrolę, a szatnia, która dotąd zawsze trzymała stronę trenera, opowiedziała się przeciwko niemu. Nie pozwoliła publicznie lżyć kolegi, doświadczonego piłkarza. Zresztą piłkarze dali temu wyraz, traktując po tym incydencie trenera z dużym dystansem - czytamy.
- W drużynie zrobiło się nieprzyjemnie i bardzo nerwowo. Piłkarze zdali sobie sprawę, że dziś Rudol, jutro każdy inny z nich. W efekcie wewnątrz drużyny padły mocne słowa, że tak dalej być nie może. Potem piłkarze dali Feio do zrozumienia, by z sankcji wobec Rudola się wycofał, bo oni w takiej atmosferze trenować i grać nie chcą. Zapachniało buntem i strajkiem - napisano.
Feio dość szybko wycofał się ze swojej decyzji, przywracając Rudola do drużyny. Mimo tego posada Portugalczyka wydaje się znów wisieć na włosku. Niewykluczone, że kolejny konflikt spowoduje jego zwolnienie.
- Dotąd zawsze zawodnicy trzymali stronę Feio. (...) Od sprawy Rudola drużyna i trener już nie są jednością, co źle służy dalszej współpracy - podkreśla informator "Wyborczej".
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik25 Oct 2023 · 10:25
Źródło: Gazeta Wyborcza

Przeczytaj również