Media: Istnieją dopiero trzy lata, a już mają wielkie plany. Amerykanie chcą sprowadzić zawodnika Liverpoolu
Coraz więcej uwagi poświęca się nowemu klubowi Roberto Firmino. Według "The Mirror" reprezentant Brazylii może trafić do MLS.
Roberto Firmino pożegna się z Liverpoolem, gdy wygaśnie jego obecny kontrakt. Umowa jest ważna do 30 czerwca 2023 roku, zatem Brazylijczyk odejdzie z zespołu po zakończeniu sezonu 2022/23.
Stanie się wówczas wolnym zawodnikiem i będzie mógł swobodnie wybrać nowego pracodawcę. W gronie zainteresowanych drużyn nie brakuje uznanych marek, wszak mówiło się już o potencjalnym dołączeniu do Realu Madryt, co opisywaliśmy TUTAJ.
Jednocześnie w gronie możliwych destynacji wymienia się MLS. Poza Interem Miami, dowodzonym przez Davida Beckhama, swoją propozycję ma złożyć St. Louis City SC.
Według "The Mirror" amerykański klub, który został założony w sierpniu 2019 roku, ma ambitne plany, a sprowadzenie legendy "The Reds" mogłoby pomóc w ich realizacji. Jednocześnie włodarze liczą, że wpływ na decyzję podjętą przez Firmino będzie miała znajomość z Lutzem Pfannenstielem.
Niemiec, odpowiedzialny za transfer Brazylijczyka do Hoffenheim, pracuje w St. Louis jako dyrektor sportowy. W USA zakontraktował już między innymi Romana Burkiego, który pełni funkcję kapitana zespołu.
St. Louis gra w MLS od sezonu 2023, gdy dołączyło do ligi w związku z kolejnym rozszerzeniem. Obecnie zespół Bradleya Carnella zajmuje pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej.