Media: Inter jest otwarty na wymianę z Barceloną. Zaskakujący kandydat do przejścia do Mediolanu

Barcelona widzi w argentyńskim napastniku następcę Luisa Suareza. Bez żadnych negocjacji może go wykupić z Interu za 111 mln euro, bo tyle wynosi kwota odstępnego zapisana w kontrakcie 22-lata. Mistrzów Hiszpanii nie stać jednak na taki wydatek.

Sposobem na zmniejszenie ceny Martineza może być oddanie w rozliczeniu Interowi jednego albo nawet dwóch piłkarzy. Włosi są podobni zainteresowani prowadzeniem negocjacji w tej sprawie. Najchętniej z Barcelony wzięliby prawego obrońcę: Emersona, który jest wypożyczony do Betisu do końca następnego sezonu, albo Nelsona Semedo.

"La Gazzetta dello Sport" twierdzi, że Inter wolałby pierwszego z nich. By tak się stało, Barcelona musiałaby go najpierw ściągnąć z wypożyczenia do Betisu, co wiązałoby się z oddaniem temu klubowi 6 mln euro. 21-latek jest obecnie wyceniany na 20 mln euro. Semedo jest droższy i bardziej doświadczony, ale Inter za problem postrzega wysokość jego wynagrodzenia. Włosi uważają po prostu pozyskanie w rozliczeniu Emersona za bardziej korzystne.

Barcelona jest podobno w stanie płacić Martinezowi nawet 10 mln euro rocznie. To pensja, której Argentyńczyk raczej nie dostanie w Mediolanie. Jego obecny kontrakt z Interem obowiązuje do połowy 2023 roku.