Media: Hiszpańskie kluby szykują wielki strajk! Weekendowe mecze La Liga zostaną odwołane?
W Hiszpanii trwają prace nad nową ustawą o sporcie. Jej zapisy nie podobają się większości hiszpańskich klubów. Efektem może być wielki strajk, do którego ma dojść już w najbliższy weekend. Informuje o tym "Superdeporte".
Projekt nowej ustawy o sporcie ma być we wtorek przedmiotem głosowania w hiszpańskiej Komisji Kultury i Sportu. Dzień później trafi do Sejmu i Senatu. 39 z 42 klubów z pierwszej i drugiej ligi hiszpańskiej mocno protestuje przeciwko kilku zapisom.
Po przeciwnej stronie barykady stoją jedynie trzy drużyny. To Real Madryt, FC Barcelona oraz Athletic Bilbao. Ustawa jest też przedmiotem sporu między hiszpańską federacją oraz szefem La Liga, Javierem Tebasem.
Chodzi między innymi o zapis, który ma uniemożliwić zespołom z tego kraju rywalizację w Superlidze. O jej stworzeniu wciąż nie przestaje marzyć Florentino Perez, z projektu nie wycofała się także "Barca".
Jeden z artykułów ustawy ma stwierdzać, że przyznanie licencji na grę w krajowych rozgrywkach nie może zależeć od udziału w innych zawodach. La Liga, z Javierem Tebasem na czele, domaga się zmian w tym przepisie, aby zablokować projekt Superligi.
Przedmiotem sporu jest także kwestia praw telewizyjnych oraz marketingowych. Na czwartek zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie La Liga. Niewykluczone, że dojdzie na nim do zdecydowanych kroków.
Jak donosi portal "Superdeporte", 39 klubów jest bowiem gotowych na wielki strajk i odwołanie weekendowej kolejki. To z pewnością nie spodoba się Realowi i Barcelonie. W Hiszpanii możemy więc być świadkami ogromnego zamieszania.