Media: FC Barcelona chciała kupić gwiazdę Liverpoolu. Na transfer naciskał Leo Messi
Leo Messi minionego lata odszedł z FC Barcelony, gdyż klub nie miał pieniędzy na opłacenie jego kontraktu. Jak donosi Sique Rodriguez, dziennikarz radia "Cadena SER", wcześniej Argentyńczyk liczył na to, że ekipa z Camp Nou dokona głośnego transferu.
"Blaugrana" w ostatnim czasie zmaga się z dużymi problemami finansowymi. Z tego względu FC Barcelona zmuszona była do znacznego przebudowania składu i pożegnania niektórych piłkarzy.
Jednym z zawodników, którzy opuścili stolicę Katalonii, był Leo Messi. Przez długi czas wydawało się, że Argentyńczyk zostanie w klubie, ale ostatecznie "Barcy" nie było stać na opłacenie jego kontraktu, nawet mimo 50-procentowej obniżki pensji.
Piłkarz pożegnał się więc z drużyną i przeniósł się do PSG. O tym, jak wyglądały wcześniejsze negocjacje ws. umowy Messiego, informuje "Cadena SER". Zdaniem dziennikarza tej rozgłośni, Sique Rodrigueza, Argentyńczyk chciał głośnego transferu.
Gwiazdor liczył na to, że ofensywa "Barcy" zostanie wzmocniona za sprawą Sadio Mane. Minionego lata ekipa z Katalonii sondowała możliwość pozyskania senegalskiego skrzydłowego.
Operacja nie została jednak przeprowadzona ze względu na fatalną sytuację finansową. Barcelony nie było rzecz jasna stać na spełnienie żądań Liverpoolu, a presja ze strony Messiego nie zdała się na nic.
Nie jest to pierwszy raz, gdy jeden z hiszpańskich gigantów chciał pozyskać Mane. W 2018 roku piłkarz buł blisko Realu Madryt, ale transakcja nie została dopięta ze względu na odejście Zinedine'a Zidane'a.