Media: FC Barcelona wybrała następcę Busquetsa. Wszystko w rękach agenta. "Budzi sportowe wątpliwości"
FC Barcelona szuka następcy Sergio Busquetsa. "Sport" twierdzi, że klub jest zdecydowany na pozyskanie Rubena Nevesa.
Z Barcelony po sezonie odejdzie Sergio Busquets, który nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego wraz z końcem czerwca kontraktu. Karierę ma kontynuować poza Europą.
Katalońskie media w ostatnich dniach podawały nazwiska licznych kandydatów do zastąpienia Busquetsa. Barcelona miała brać pod uwagę m.in. Sofyana Amrabata z Fiorentiny, Martina Zubimendiego z Realu Sociedad i Rubena Navasa z Wolverhampton.
Dziennik "Sport" twierdzi, że prawdopodobnie na Camp Nou trafi ostatni z wymienionych. Portugalczyk miał dogadać się z Barceloną już trzy miesiące temu. Jego kontrakt miałby obowiązywać przez cztery lata.
- Wybór budzi sportowe wątpliwości, ale jest korzystny ekonomicznie dla Barcelony. To klucz do osiągnięcia planowanego pułapu wynagrodzeń - pisze "Sport".
Zwolennikiem transferu reprezentanta Portugalii nie jest ponoć Xavi. 43-latek nie jest przekonany, czy Neves mógłby grać na oczekiwanym poziomie.
Do uzgodnienia pozostają jeszcze warunki, na jakich Neves miałby dołączyć do Barcelony. "Sport" przekonuje, że Jorge Mendes chciał włączyć do operacji Ansu Fatiego. Wolverhampton miałby za niego zapłacić 30 mln euro. Neves miałby przenieść się na Camp Nou w rozliczeniu tego transferu.
Fati nie jest przekonany do takiego ruchu. Do Wolverhampton są przymierzani też inni gracze Barcelony: Sergino Dest, Abde czy Nico Gonzalez.
- Wszystko jest w rękach Mendesa. Jeśli uda mu się zawrzeć korzystną umowę dla Barcelony, to Neves trafi na Camp Nou - podsumował "Sport".