Media: FC Barcelona podjęła decyzję ws. Joao Felixa. Wiadomo, co z przyszłością Portugalczyka

Felix przez wiele sezonów reprezentował barwy Atletico Madryt. W poprzednich rozgrywkach popadł jednak w niełaskę Diego Simeone. W efekcie zimą wylądował na wypożyczeniu w Chelsea.

Po powrocie z Anglii niespodziewanie zdecydował się na publiczną deklarację ws. chęci gry w FC Barcelonie. "Blaugrana" wypożyczyła piłkarza w samej końcówce letniego okienka.

Felix miał bardzo dobry start w stolicy Katalonii, ale później nieco spuścił z tonu. Informowano, że "Rojiblancos" są gotowi sprzedać go za około 80 milionów euro.

Dla "Barcy", która wciąż ma duże problemy ze spełnieniem wymagań Finansowego Fair Play La Liga, byłby to bardzo duży wydatek. Według najnowszych doniesień jest on wykluczony.

Jose Alvarez, dziennikarz "El Chiringuito", twierdzi, że pozostanie Felixa w klubie nie jest priorytetem FC Barcelony. Może liczyć na dalszą grę w ekipie "Blaugrany" tylko pod warunkiem dużych ustępstw ze strony Atletico.

"Barca" bierze podobno pod uwagę jedynie ponowne wypożyczenie zawodnika. Transfer definitywny wchodziłby w grę jedynie przy sumie 20-30 milionów euro. Trudno uwierzyć, że "Rojiblancos" zgodziliby się na to ostatnie rozwiązanie.