Media: Duży talent następcą Michała Skórasia? Nowy skrzydłowy na celowniku Lecha Poznań
Lech Poznań jako jedyny z czołowych polskich klubów wciąż zwleka z letnimi transferami. "Kolejorz" szuka między innymi następcy sprzedanego do Clubu Brugge Michała Skórasia. Rumuńskie media łączą z klubem kolejnego zawodnika.
Sezon 2022/2023 był bardzo udany dla podopiecznych Johna van den Broma, przede wszystkim ze względu na awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Teraz Lech chciałby powtórzyć udaną przygodę w pucharach.
Rywalizację w eliminacjach do LKE "Kolejorz" rozpocznie od drugiej rundy, w której zmierzy się z Żalgirisem Kowno. Przy Bułgarskiej trwają już przygotowania do sezonu, a także poszukiwania nowego skrzydłowego.
Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Michała Skórasia. Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, na celowniku Lecha znalazł się Elayis Tavsan (więcej TUTAJ). "TVP Sport" z poznańskim klubem łączy z kolei Rafikiego Saida.
Dziennikarze rumuńskiego portalu "Prosport" twierdzą natomiast, że na radarze polskiej drużyny jest Claudiu Petrila. To piłkarz Cluj, który z bardzo dobrej strony pokazał się już na trwających właśnie mistrzostwach Europy U-21.
Dzięki temu turniejowi uwagę na skrzydłowego zwróciły także portugalska Vitoria Guimaraes i hiszpański Cadiz. W tej chwili to właśnie ekipa z La Liga wydaje się faworytem do transferu.
- Pensja zawodnika nie stanowi problemu. Kluby muszą po prostu dojść do porozumienia. Byłoby dobrze, gdyby zrobił kolejny krok tego lata - powiedział agent piłkarza w rozmowie z "Prosport.ro".
Lech musiałby wyłożyć na stół bardzo duże pieniądze w skali Ekstraklasy, jeżeli rzeczywiście chciałby pozyskać Petrilę. Cluj liczy bowiem na zarobek rzędu trzech milionów euro.