Media: Deco już pracuje nad letnim transferem. Oto priorytet Barcelony

Barcelona od lat ma mocno ograniczone możliwości finansowe, ale potrafi poruszać się w trudnych realiach. Jej plany na najbliższe letnie okno wyglądają ambitnie.

Zdaniem Sportu na czele listy życzeń Barcelony znajduje się Chwicza Kwaracchelia z Napoli. Jego atutami z punktu widzenia katalońskiego klubu są wiek, potencjał i... wynagrodzenie. Fakt, że obecnie zarabia 1,5 mln euro rocznie, miałby ułatwić przeprowadzenie transferu.

- Choć Gruzin w ostatnich miesiącach nie gra tak spektakularnie jak wcześniej, to jego możliwości są ogromne. Zachwycają jego umiejętności i zdolność zaadaptowania się do kombinacyjnego stylu Barcelony - komentuje Sport.

Problemem mogą oczywiście być rozmowy z Aurelio De Laurentiisem - negocjatorem trudnym i nieprzewidywalnym. W kontrakcie Kwaracchelii nie zapisano klauzuli odstępnego.

Wcześniej do Barcelony przymierzano też Rafaela Leao z Milanu. W kierownictwie katalońskiego klubu robi wrażenie przede wszystkim atletyzm 25-latka.

Portugalczyk ma w tym sezonie problemy - nie może dogadać się z trenerem Paulo Fonsecą. Mimo tego w Barcelonie jego transfer uważają za trudniejszy do przeprowadzenia niż ściągnięcie Kwaracchelii.