Media: Były reprezentant Polski trenerem Widzewa? Rozmawiał z dyrektorem sportowym

Widzew Łódź wciąż szuka nowego trenera. Jak donosi Interia, pracę w ekstraklasowym klubie może wkrótce rozpocząć były reprezentant Polski, który w niedzielę rozmawiał z Mindaugasem Nikoliciusem.
Podczas meczu z Jagiellonią Białystok kibice Widzewa Łódź dali do zrozumienia, że chcieliby, aby obecny właściciel klubu, Tomasz Stamirowski, sprzedał swoje akcje. Kupić zamierza je Robert Dobrzycki.
To właściciel firmy Panattoni, która jest obecnie sponsorem strategicznym klubu. Biznesmen nie kryje jednak, że chciałby, aby jego rola była jeszcze większa.
Już teraz zasiada w radzie nadzorczej klubu. Ma poparcie kibiców, którzy chcieliby, aby Widzew walczył o najwyższe cele w Ekstraklasie.
Jak donosi Interia, Dobrzyckiego nie było na niedzielnym meczu z Jagiellonią. W jego loży pojawił się jednak były reprezentant Polski, Mariusz Lewandowski.
45-latek po zakończeniu kariery piłkarskiej zaczął pracę w roli szkoleniowca. Od roku pozostaje na bezrobociu, po zwolnieniu z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.
Jak donosi Interia, w niedzielę gościł na stadionie Widzewa przy okazji wspomnianego meczu. Rozmawiał z nowym dyrektorem sportowym łodzian, Mindaugasem Nikoliciusem. Niewykluczone, że to właśnie on rozpocznie wkrótce pracę w Łodzi.