Media: Były reprezentant Polski skazany za oszustwo. Zrobił to, gdy był w sztabie Brzęczka

Media: Były reprezentant Polski skazany za oszustwo. Zrobił to, gdy był w sztabie Brzęczka
viaplay
Radosław Gilewicz w przeszłości grał w reprezentacji Polski, a później był członkiem sztabu szkoleniowego za kadencji Jerzego Brzęczka. Jak donosi Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski, były piłkarz został prawomocnie skazany za oszustwo.
Obecnie 53-latek pełni głównie rolę telewizyjnego eksperta. Razem z Maciejem Iwańskim miał komentować na antenie TVP mecze EURO 2024.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz jest jednak o nim głośno z zupełnie innego powodu. Jak donosi Szymon Jadczak z WP Sportowe Fakty, Gilewicza skazano prawomocnym wyrokiem za oszustwo.
Sprawa sięga lipca 2020 roku. Gilewicz był wówczas członkiem sztabu reprezentacji Polski, asystując Jerzemu Brzęczkowi.
Piłkarz miał doznać urazu barku. W lokalnej przychodni stwierdzono jedynie lekki uraz, ale po wizycie u ortopedy, doktora Bogumiła P., stwierdzono złapanie barku z przemieszczeniem. Mające tego dowodzić zdjęcie zostało jednak sfałszowane.
Gilewicz wystąpił wtedy o 30 tysięcy złotych odszkodowania. To nie zostało mu przyznane, a sprawa trafiła do prokuratury. Byłemu piłkarzowi przedstawiono zarzuty oszustwa i posługiwania się dokumentami stwierdzającymi nieprawdę.
Początkowo były reprezentant Polski nie przyznał się do winy. Później poszedł jednak na współpracę i dobrowolnie poddał się karze. Sąd w Tychach skazał go na 40 tysięcy złotych grzywny i zwrot kosztów procesu. Wyrok jest prawomocny.
- Radosław Gilewicz w rozmowie z WP SportoweFakty przyznaje, że ubolewa, że sprawy przybrały taki obrót, i żałuje tego, co zrobił. Dodaje, że złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie i starał się pomóc śledczym w jej wyjaśnieniu. Podkreśla, że nie wzbogacił się w ten sposób ani o złotówkę. I dodaje, że uwikłał się w tę historię ze względu na ograniczenia w leczeniu i badaniach diagnostycznych wynikające z pandemii COVID-19 - czytamy.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik10 Jun · 16:42
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również