Media źle oceniły występ Lewandowskiego. Heynckes broni swojego napastnika

Na naszego napastnika spadła fala krytyki już po pierwszym spotkaniu z "Królewskimi". Krytykowały go media i byłe gwiazdy Bawarczyków. Teraz po remisie mistrza Niemiec 2:2 na Santiago Bernabeu i odpadnięciu z Ligi Mistrzów reprezentant Polski ponownie został słabo oceniony za swój występ.

Dziennik "Bild" wystawił mu "4" (w skali od 1 do 6, gdzie 1 to najlepsza ocena), a Sport.de wystawił jeszcze niższą notę - "5". - Od lat Polak strzela bramki na zawołanie w Bundeslidze, ale zbyt mało wnosi do gry w europejskich pucharach - pisze z kolei "Kicker".

- Kolejny bezbarwny występ. Jego najlepsze szanse bronił fenomenalny Keylor Navas - napisało z kolei ESPN, które w skali 1-10 dało mu "5". Tak samo jego występ oceniło "The Mirror" - Był wyjątkowo nieskuteczny. Powinien był wprowadzić Bayern do finału, ale przegrał pojedynek z Navasem.

W obronie swojego podopiecznego stanął natomiast Jupp Heynckes. - Mam wrażenie, że jedna opinia zaczyna lawinę, do której potem wszyscy wskakują. Ja to jednak widzę inaczej. Lewandowski spisał się dobrze, ciężko pracował - ocenił Niemiec.