Media: Barcelona odstrzeliła dawną gwiazdę! Piłkarz nie może się z tym pogodzić
Ansu Fati w przeszłości uchodził za ogromny talent. Według dziennikarzy El Chiringuito skrzydłowy usłyszał jednak, że w drużynie "Blaugrany" nie ma już dla niego miejsca.
Minionego lata Fati trafił na wypożyczenie do Brighton. W ekipie "Mew" nie zawsze miał miejsce w wyjściowym składzie, ale mocno chwalił go Roberto De Zerbi.
Po sezonie Hiszpan wrócił do Barcelony. Według jednego z dziennikarzy El Chiringuito w czwartek doszło do spotkania piłkarza z dyrektorem sportowym "Barcy", Deco.
Działacz przekazał zawodnikowi, że klub nie liczy na niego w nadchodzącym sezonie. Fati nie może jednak pogodzić się z takim stanem rzeczy.
Wierzy, że jest w stanie przekonać do siebie nowego opiekuna "Barcy", Hansiego Flicka. Chce zrobić wszystko, aby tak się stało.
Hiszpan spróbuje pokazać się z jak najlepszej strony w trakcie przedsezonowych przygotowań i sparingów. Liczy na to, że klub zmieni zdanie na jego temat.
Fati w poprzedniej kampanii zaliczył 27 oficjalnych spotkań w barwach Brighton. Cztery razy trafił do siatki i miał jedną asystę. Niemiecki Transfermarkt wycenia go na 25 milionów euro.