Media: Adam Nawałka coraz niżej na liście Cezarego Kuleszy. Prezes PZPN ma inną opcję rezerwową

Cezary Kulesza wciąż szuka nowego trenera reprezentacji Polski. "Przegląd Sportowy" twierdzi, że Adam Nawałka nie jest już najpoważniejszym krajowym kandydatem na to stanowisko.
Jeszcze na początku poprzedniego tygodnia powrót byłego selekcjonera do pracy z kadrą wydawał się pewny. Doszło jednak do zaskakującego zwrotu. Choć rozmowy zakończono, to na razie odłożono podpisanie umowy. Kulesza szuka dalej.
Od kilku dni głośno jest o tym, że prezes PZPN chce zatrudnić Andrija Szewczenko. Gdyby to się nie powiodło, alternatywą ma być polski szkoleniowiec. Nawałka nie jest już jednak planem B.
Kulesza w sobotę poleciał do Turcji, gdzie do rundy wiosennej przygotowuje się zdecydowana większość klubów Ekstraklasy. "Przegląd Sportowy" twierdzi, że jednym z celów jego podróży jest spotkanie z Janem Urbanem. To właśnie trener Górnika Zabrze ma podobno największe szanse na angaż w kadrze w przypadku fiaska rozmów z Szewczenką.
Kulesza miał już wcześniej spotkać się z Urbanem. Proponował mu wówczas kontrakt ważny tylko do końca roku. 59-latek chciał dłuższej umowy - do zakończenia eliminacji do Euro 2024 roku z automatycznym przedłużeniem w przypadku awansu na tę imprezę. Teraz ponoć łatwiej o spełnienie takich warunków.
Najpoważniejszym problemem miałoby być przedwczesne rozwiązanie umowy Urbana z Górnikiem. Umowa obowiązuje do końca sezonu.
Urban to jeden z bardziej doświadczonych polskich trenerów. Największe sukcesy odnosił z Legią, z którą po dwa razy wygrał mistrzostwo i Puchar Polski. Poza tym pracował m.in. w Lechu, Zagłębiu Lubin i Osasunie Pampeluna. Ma też doświadczenie reprezentacyjne, bo w trakcie Euro 2008 pomagał Leo Beenhakkerowi.