Meczyki wybrały najlepszych w Ekstraklasie! Oto Potężni Sezonu 23/24

Rozstrzygnięcia sezonu 2023/24 są sensacyjne. Do ostatniej kolejki o mistrzostwo rywalizowały Jagiellonia i Śląsk, które jeszcze w poprzednim sezonie broniły się przed spadkiem. Ostatecznie tytuł trafił do Białegostoku.

Jagiellonia od początku rozgrywek imponowała nie tylko wynikami, ale też bardzo atrakcyjną, ofensywną grą. Pięknie i szybko rozkwitały talenty jej piłkarzy. Nie ma wątpliwości, że to zasługa Adriana Siemieńca, którego nagrodziliśmy tytułem Potężnego Trenera Sezonu.

Sukcesu Jagiellonii nie byłoby też bez dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego - Potężnego Włodarza. Ściągnięci przez niego Adrian Dieguez, Afimico Pululu, Kristoffer Hansen czy Dominik Marczuk mieli olbrzymi wkład w mistrzostwo.

Ostatni z nich to nasz Potężny Młokos Sezonu. Marczuk przebojem wdarł się do Ekstraklasy. W 34 kolejkach strzelił sześć goli i zanotował aż trzynaście asyst. Michał Probierz powołał go już do reprezentacji Polski. 20-latek jeszcze w niej nie zadebiutował, ale wydaje się, że to tylko kwestia czasu.

Tytułem Potężnego Piłkarza wyróżniliśmy Erika Exposito. Hiszpan był kapitanem, gwiazdą i motorem napędowym Śląska. W dużej mierze dzięki niemu wrocławianie do ostatniej kolejki mieli szanse na tytuł. Hiszpan zakończył rozgrywki z 19 bramkai - dzięki temu został królem strzelców Ekstraklasy.

Potężnego Gola strzelił Kamil Zapolnik. Napastnik Puszczy popisał się niezwykłym strzałem w meczu z ŁKS-em, gdy trafił do siatki przewrotką.

Po latach na boiskach Ekstraklasy znów oglądaliśmy Rafał Gikiewicza. To dla nas Potężny Powrót. Dzięki niemu Widzew stał się zdecydowanie mocniejszy.