Mecze Rakowa z Kopenhagą bez ogólnodostępnej transmisji? Kibice muszą szykować się na wydatek

Raków w tej edycji pucharów wygrał już z Florą Tallin, Karabachem Agdam i Arisem Limassol. Dzięki temu zapewnił sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy. Co istotniejsze, wciąż ma szansę, by jesienią zagrać w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

O awans do europejskiej elity mistrzowie Polski zagrają z FC Kopenhagą. Pierwszy mecz odbędzie się w Sosnowcu już w przyszłym tygodniu.

Dotychczasowe mecze Rakowa w europejskich pucharach pokazała Telewizja Polska. Teraz sytuacja jest jednak inna, bo mecze czwartej rundy eliminacji - nazywane też play-offami - są traktowane tak jak spotkania fazy grupowej danych rozgrywek. Dotyczy to nie tylko oprawy meczów, ale również transmisji telewizyjnych. Wyłączne prawa do nich ma główny nadawca rozgrywek, czyli w polskim przypadku Polsat.

Stacja prezentuje mecze Ligi Mistrzów na dodatkowo płatnych kanałach Polsat Sport Premium. "Przegląd Sportowy Onet" twierdzi, że podobnie będzie z meczami Rakowa z Kopenhagą. Transmisja w otwartym kanale nie jest na razie planowana.

Niewykluczone, że w najbliższych dniach się to zmieni. Warianty są dwa: albo Polsat zdecyduje się przenieść transmisję meczu do jednego z otwartych kanałów - zrobił tak choćby z tegorocznym finałem Ligi Mistrzów - albo TVP kupi sublicencję.

Pierwszy mecz Rakowa z Kopenhagą odbędzie się 22 sierpnia w Sosnowcu. Rewanż 30 sierpnia w Danii.