Męczarnie Juventusu! Sędzia oszczędził rywala [ZDJĘCIE]

Jako pierwsi w tym meczu zaatakowali goście ze stolicy Piemontu. W 4. minucie Dusan Vlahović został zablokowany. Niedługo potem serbski snajper oddał niecelny strzał.

Gospodarze próbowali stworzyć zagrożenie po zrywie Youssefa Maleha. Marokańczyk został powstrzymany przez Mattię Perina. W 27. minucie obrońcy Empoli zablokowali Nicolasa Gonzaleza.

Po dwóch kwadransach Kenan Yildiz uderzył obok bramki. W odpowiedzi Lorenzo Colombo huknął w trybuny. W 36. minucie Devis Llach wspiął się na wyżyny, broniąc uderzenie Federico Gattiego.

Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. W pierwszej połowie obie drużyny oddały łącznie tylko dwa celne strzały.

Po zmianie stron Llach popisał się kapitalną interwencją. Golkiper zniweczył marzenia Vlahovicia o zdobyciu bramki. W 53. minucie Kolumbijczyk zatrzymał też Teuna Koopmeinersa.

W kolejnym fragmencie meczu gra ofensywna "Bianconerich" pozostawiała wiele do życzenia. Timothy Weah i Samuel Mbangula, którzy weszli z ławki, notowali zbyt wiele strat.

Zachowawcza gra "Juve" mogła się zemścić. W 74. minucie Pietro Pellegri oddał bardzo groźny strzał, po którym skutecznie interweniował Perin. Następnie sędzia oszczędził Pellegriego. Napastnik zaatakował głową Gattiego, za co obejrzał jedynie żółtą kartkę. Wydawało się, że sędzia powinien wyrzucić gracza Empoli z boiska.

Niezbyt emocjonujące starcie zakończyło się wynikiem 0:0. Juventus zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli. Empoli jest siódme.