Mecz sezonu w Primera Division. Griezmann zaszkodzi przyszłemu pracodawcy?

Według hiszpańskich mediów sprawa jest przesądzona - Griezmann wkrótce zostanie piłkarzem Barcelony. 27-latek ma kosztować 100 mln euro, czyli dokładnie tyle, ile wynosi klauzula odstępnego zapisana w jego kontrakcie.

Na razie jednak Griezmann gra dla Atletico. A gra ostatnio wybornie - w dwóch ostatnich kolejkach strzelił aż siedem goli. W tak wysokiej formie w tym sezonie jeszcze nie był. Do końca grudnia zdobył w lidze tylko pięć goli i często był wygwizdywany przez własnych kibiców. W tym roku gra znacznie lepiej. Zyskał na przyjściu Diego Costy, który rozbija i prowokuje szeregi obronne rywali. Griezmann ma dzięki temu więcej swobody.

Teraz może sprawić kłopoty przyszłemu pracodawcy. To w dużej mierze od jego skuteczności będzie zależało, jakim wynikiem zakończy się niedzielny mecz Atletico z Barceloną. Mecz, a w konsekwencji cały sezon, bo ekipa Diego Simeone przypuściła pogoń za liderem Primera Division. Jeśli wygra bezpośrednie starcie na Camp Nou, to będzie do niego tracić tylko dwa punkty. Gdyby tak się stało, to wyścig o mistrzostwo zacząłby się praktycznie od nowa.

- Griezmann jest niezwykłym piłkarzem. Gdy gra na swoim najwyższym poziomie, to jest wśród najlepszych na świecie - uważa Simeone.

- W Atletico miał słabsze tylko dwa okresy - ten bezpośrednio po przyjściu do klubu i początek tego sezonu. Poza tym zawsze utrzymywał wysoką formę - dodaje trener Atletico.

 Ernesto Valverde o dzisiejszym rywalu mówi bardzo dyplomatycznie.

- Griezmann jest świetnym piłkarzem. Obecnie znajduje się we wspaniałej formie. Mam nadzieję, że w niedzielę nie strzeli gola. Niech zachowa skuteczność na inne mecze - żartuje Valverde.

Początek dzisiejszego meczu o 16:15. Na Meczyki.pl przeprowadzimy relację tekstową z tego spotkania.