"Mbappe się przy nim wychowywał". Kowalczyk zniesmaczony krytyką Glika. Wskazał szereg zalet kadrowicza

Wojciech Kowalczyk nie zgadza się z krytyką, która spadła na Kamila Glika po sfinalizowaniu powrotu do Polski. Były reprezentant uważa, że defensor poradzi sobie w Ekstraklasie.
Kamil Glik nie grał w Polsce przez 13 lat. W swojej bogatej karierze reprezentował szereg włoskich klubów oraz występował dla AS Monaco, gdzie zaliczył najlepszy okres. Teraz jednak doświadczony piłkarz zdecydował się na powrót.
Kadrowicz został zawodnikiem Cracovii. "Pasy" sięgnęły po stopera na zasadzie wolnego transferu. Rzeczony zawodnik podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2025 roku.
Chociaż sprowadzenie Glika jest dużym wydarzeniem w Ekstraklasie, to nie brakuje głosów, że defensor sobie w lidze nie poradzi. Z taką oceną sytuacji nie zgadza się Wojciech Kowalczyk.
- Grywał na wielkich imprezach, był podstawowym zawodnikiem reprezentacji, grał w poważnych klubach, był kapitanem. Mbappe się przy nim wychowywał w Monaco, reprezentacja, półfinał Ligi Mistrzów - zaczął dawny kadrowicz.
- Rozumiem, że każdy zawodnik się będzie starzał. Ale jeżeli chce wrócić do Ekstraklasy? Każdy, kto ogląda Ekstraklasę, to powinien zdawać sobie sprawę, że (...) on sobie poradzi. Jak my gardzimy Glikiem, to kto się nadaje? Stary Słowak z Trnavy? - podsumował w "Kanale Sportowym".
Najbliższy mecz Cracovia rozegra 2 września. "Pasy" zmierzą się wówczas z Koroną Kielce.